sobota, 1 maja 2010

Chomik na miejscu.

Zachwiania emocjonalne i cokolwiek innego weszlo mi juz w krew niezaleznie od tego, czy sa to moje, czy ich bagaze. Kocham ich i jednoczesnie sie boje, ale tak juz bywa kiedy jest sie mna. Nie ma czegos jednoznacznego, prostego, czegos co mozna by bylo poslac do szkoly i patrzec jak rosnie, nigdy tez nie bedzie, a wyjazd do USA wydaje sie zupelnie niezmowliwy w obecnym stanie rzeczy. Nic juz nie bedzie takie jak bylo kiedy mialam 17 lat i podejmowalam decyzje jakie dyktowalo mi serce. Alice nigdy nie przejdzie na druga strone lustra, juz nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz